Spowalnianie oznak starzenia się skóry czyli Vichy Slow Age

Pierwsze zmarszczki to horror dla każdej kobiety, to sygnał, że czas zaczyna pozostawiać ślady na naszej skórze. Nie jesteśmy w stanie zatrzymać wyglądu cery 18-sto letniej dziewczyny na stałe. Dużą rolę w kondycji naszej cery odgrywają oczywiście geny, zdrowy tryb życia i aktywność fizyczna. Samą dietą tego nie dokonamy. Podążając za nowościami na rynku sięgamy po kosmetyki, które w jakimś stopniu wpłyną na zatrzymanie młodego wyglądu twarzy. Ostatnio wpadł mi w ręce produkt, który nie jest przeznaczony dla kobiet w określonym przedziale wiekowym, jest dedykowany dla pań, które zaobserwowały u siebie pierwsze oznaki starzenia się skóry.


Zabiegi medycyny estetycznej mamy na wyciągnięcie ręki, ogranicza nas nie tylko kwestia pieniężna ale sam fakt wczesnego ingerowania w naszą twarz. Jak widać wśród znanych celebrytów na jednym zabiegu się nie zaprzestaje, a często staje się to uzależnieniem. Nie chcemy mieć z twarzy maski, prawda? Jeżeli dobierzemy dla siebie odpowiedni krem zapobiegający starzeniu się cery oraz niwelujące już powstałe zmarszczki i będziemy go regularnie stosować uzyskamy konkretne efekty. Trudno jest wyrazić opinię na temat jakiegokolwiek kosmetyku stosując go tydzień czasu lub raz na jakiś czas. Najważniejsze to systematyczność. Istotne też jest, aby znaleźć chwilę na odprężające masaże twarzy i peelingi. Nie jesteśmy w stanie uniknąć stresu, który nam towarzyszy każdego dnia. Dobrym rozwiązaniem jest np. wieczorna kąpiel z olejkami eterycznymi lub innymi egzotycznymi aromatami. To nie tylko rozkosz dla zmysłów ale również dla ciała i przede wszystkim ducha. Chwila wytchnienia, na którą warto poświęcić kilka minut.

Sięgając po kosmetyki zapobiegające starzeniu twarzy robimy to za wcześnie a czasami zbyt późno. Ja sama jakoś bardzo nie panikuję w tym kierunku, dopiero przekroczyłam 30-tkę ale pierwsze oznaki starzenia twarzy zauważyłam już jakiś czas temu, więc podjęłam kroki aby zacząć je minimalizować. Przeglądając szerokie oferty asortymentowe wielu koncernów kosmetycznych i oczywiście zważając na możliwości finansowe zdecydowałam się wypróbować krem Vichy z linii Slow Age.
Opis produktu:
Vichy Slow Age - pielęgnacja opóźniająca pojawianie się oznak starzenia. Działa aktywnie już od pierwszego zastosowania, by hamować proces pojawiania się coraz bardziej widocznych oznak starzenia. Stworzony dla skóry dojrzałej, wnika w jej głąb, aby skutecznie ją regenerować i odżywiać na wszystkich poziomach. Preparat zawiera innowacyjne w linii Vichy połączenie Bajkaliny i Bifidusa o właściwościach antyoksydacyjnych i wzmacniających. Opracowany dla efektu odmłodzenia cery i jej głębokiego odżywienia. Dla zmaksymalizowania rezultatów, zawiera także wodę termalną z Vichy. Testowany pod kontrolą dermatologiczną. Hipoalergiczna formuła nie powoduje podrażnień ani zmian skórnych i jest odpowiednia do pielęgnacji cery każdego typu. Zawiera SPF 25 oraz filtr UVA.
Pojemność 50ml
Cena od 90zł

Dlaczego akurat ten krem? Ze względu na moją różnorodność cery oraz jej ogromną wrażliwość potrzebowałam czegoś delikatnego. Zawsze mam problem z doborem odpowiednich kosmetyków. Na ten krem trafiłam całkiem przypadkiem przeglądając jakiś czas temu kosmetyczkę mojej starszej siostry. Oczywiście nie byłabym sobą gdybym go nie przetestowała na własnej skórze. Krem ma bardzo przyjemny delikatny zapach, jego konsystencja nie jest zbyt gęsta ani zbyt rzadka, szybko się wchłania i nie obciąża skóry. Daje natychmiastowy efekt nawilżenia i odżywienia skóry. Muszę zaznaczyć, iż nawilżenie jest odpowiednie dla skóry dla osób, które mają problemy z zaskórnikami itp, ponieważ gdy sięgamy po kremy typowo nawilżające najczęściej mamy efekt zbyt intensywnego nawilżenia cery, zwiększenia ilości sebum i plus dwa razy więcej zaskórników. Dobrze się sprawdza jaka baza pod podkład, gdyż delikatnie wyrównuje koloryt cery. Barwa kremu jest od lekko beżowego wpadającego delikatnie w róż. Dużym udogodnieniem jest pompka dozujące ilość kremu. Moja siostra stosuje go od pół roku i jest z niego bardzo zadowolona. Ja używam go od 2,5 miesiąca i chyba nie zamienię go prędko na inny produkt. Bardzo szybko zauważyłam efekty, cera jest delikatna i nawilżona i dzięki temu nie muszę koniecznie nakładać codziennie podkładów aby moja twarz pięknie wyglądała. Najczęściej używam teraz tylko pudru sypkiego i w zupełności to wystarcza.

Producent w swej ofercie posiada jeszcze 2 produkty poza opisanym powyżej, mające na celu nawilżenie oraz zapobieganie starzeniu się skóry. Mamy do wyboru:
Krem w słoiczku o pojemności 50ml 
Ochrona i wzmocnienie. Skóra jest nawilżona, sprężysta i pełna zdrowego blasku.
Skóra gładsza w dotyku o 75%
Koloryt skóry jest wyrównany w 68%
Skóra jest widocznie jędrniejsza o 64%  
Zawiera SPF 30 oraz filtr UVA




Krem pod oczy przeciw oznakom starzenia 15ml
Widocznie zmniejsza cienie i worki pod oczami, wygładza drobne zmarszczki, nawilża i rozświetla.
Po 7 dniach stosowania:
Skóra wokół oczu jest widocznie równiejsza o 69%
Skóra wokół oczu jest widocznie gładsza w 67%
Cienie pod oczami są mniej widoczne w 63%




Zachęcam do przetestowania linii Vichy Slow Age. Jestem pewna, że będziecie z niej zadowolone. Nie czekajmy, aż nasze zmarszczki wejdą w etap trudny do likwidacji. Lepiej zacznijmy zapobiegać im wcześniej. Ja całkiem niedawno myślałam, że temat starzenia się skóry mnie nie dotyczy, jednak czas robi swoje, tym bardziej stres i nie warto dobrej pielęgnacji cery odkładać na później.






Komentarze

Popularne posty